niedziela, 24 lipca 2016

Skandynawia 2016 - wstęp

Od jakiegoś czasu postanowiłam spełniać swoje marzenia. Jednym z tych marzeń było zdobycie Skandynawii na motocyklu, Norwegia aż po Nordkapp, Szwecja i Finlandia. W tym roku było mi dane spełnić część swoich marzeń... Byłam na Nordkappie, ponad 8000 km... mam zdjęcia w stroju historycznym na Lofotach... widziałam białe noce i renifery... odwiedziłam mikołaja... tylko jeszcze zorzy polarnej nie udało mi się zobaczyć - ale jeszcze wszystko przede mną. :)

8000 km, spełnione marzenia, cztery paciaki w tym jeden skończył się w karetce i w szpitalu (nic na szczęście poważnego), trzy usterki motocykli....

Ale zacznijmy od początku...

Pojechaliśmy we czworo na trzech motocyklach. Od lewej: ja na moim BMW 650 GS, Marcin na jego Suzuki Freewind, Sylwia i Michał na ich Tigerze 1000.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz